Archiwum wrzesień 2006


wrz 24 2006 a moze zareczynki?
Komentarze: 5

ze wzgledu na to ze B ma urodziki 11.10 a ja 13.10 B wpald na pomysl ze na urodzinki nasze wyjezdzamy do Jastrzebiej Gory - i dobrze....wyjezdzamy 12 po poludniu (czyli jego urodzinki spedzamy w 3 city) a moje juz tam :0 tylko cos mi tu cholercia za duzo sie zbiega w czasie bo pare dni temu Madzia (siostra B) blagala mnie zebym pozyczyla jej moj pierscionek bo ze to niby jakies randevu specjalne miala czy jakos tak - no to pozyczylam nie zaglebiajac sie w temat.... a moja mama mi dzis z pytaniem przy obiedzie wyjezdza (dodm ze na obiedzie byl B) - jaki mam rozmiar palca? a jak powiedzialam ze nie wiem to B pojawil sie dziwny grymas na twarzy.....czyzby zareczynki :)

la-chicka : :
wrz 22 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

nie mam czasu umierac, zmieniac sie - nielicz ze odejde,

odwaga pcha nas przed siebie, zależy tylko od ciebie

czy sie na nią zdobędziesz, pozostaniesz na tym świecie

 czy za wcześnie z niego odejdziesz

........

ja będe walczyć i wygrywać,

by zakladać sobie cele i ich szczyty zdobywać

 

Eldo & Wigor - Żyje

 

la-chicka : :
wrz 15 2006 aaaaaaa psik
Komentarze: 7

od rana kicham - slonko w okno zaswiecilo i Kaya od rana kicha - cholera no.

Pobudke mialam o 6 rano - zadzwonil B ze juz nie spi i ze ma taka ogromna ochotke na mily sexik o poranku - a ja na to : no to czekam tu na ciebie. Byl w przeciagu 15 minut :) Tak wiec poranek mimo dalszej anginy i kichania bardzo udany :))))

Wczoraj łukasz zakomunikował mi ze w sobote po wykladach mamy w-f na gedani :) heh jakos sobie tego nie wyobrazam - 400 osob na jednej sali i ze niby wszyscy maja w-f. jesli chodzi o mnie - ja z mila checia, jak najbedziej, ale tylko kosz, kosz, kosz, zadnej siatki bo mi paluszki na to nie pozwalaja bo siem wyginaja cholera i to w nie ta strone w ktora powinny.

Madzia - dzis w domu to ja np. bede po 21, a jutro tez :) no a w niedziele mysle ze juz o 18 jak dobrze pojdzie. Swoja droga masz pozdrowienia od Frela:)

Dobra ja wam tu milego dzionka zycze i smigam pod shower bo o 12 na motorek jestem ustawiona :))))

 

po chwili:

czy ktos wie co sie dzieje z erradem???bo cholercia jakos go tu brak - ktokolwiek widzil ktokolwiek wie :)

 

la-chicka : :
wrz 14 2006 angina
Komentarze: 3

 Angina jest ostrą, ogólnoustrojową chorobą zakaźną, której przyczyną są głównie paciorkowce, rzadziej gronkowce lub dwoinki zapalenia płuc. Bakterie te znajdują się w jamie ustnej, nosie, gardle. Ich chorobotwórcze działanie równoważy ustrój obronny. W niesprzyjających warunkach równowaga ta zostaje naruszona i dochodzi do zachorowania. Dzieje się tak w przypadku np. przemęczenia fizycznego i psychicznego, osłabnienia organizmu innymi chorobami, złego odżywiania, przemarznięcia, przemoczenia nóg. - takie swinstwo roznosze, zreszta nie tylko ja bo polowa 3miasta popadla w ten stan...swoja droga na katar polecam tabletki - SUDAFED, naprawde pomagaja, wzielam 3 w odstepach 1-no godzinnych i katar zanika, no i noc mialam spokojna i nie obudzilam sie oblozona zasmarkanymi husteczkami dookola....ahh...jakze romantycznie:)

B znowu w Polsce zawital... "bo teskni i ciezko mu tam beze mnie" - no prosze , jak fajnie :)

Z ex dalismy sobie rade....znaczy sie przynajmniej narazie jest ciszaaaaa jak makiem zasial..ale ta parszywa gebe spotykam prawie codziennie.

W sobote znowu studia - (cholera za malo tego wolnego bylo) a ja z moim licencjatem stoje  w miejscu i zero weny - nic a nic...Pieprze to, co ma byc to bedzie, przyjdzie czas to sie zawezme i w 3 wieczory to napisze i bedzie spokoj.

No to 3majcie sie robaczki, przed angina uciekajcie bo paskudna to choroba, wiem co mowie!!!!!

ps. do Leoanne (czy jakos tak) na zdjeciu na blogu to nie ja :)

la-chicka : :
wrz 06 2006 Bez tytułu
Komentarze: 10

postępowanie niektórych osób powoduje ze trace wiare w normalnych, cywilizowanych ludzi. Jaki ona ma cel w tym ze dorwala mnie na ulicy i zaczela na mnie bluzgac??? Dowiedzialam sie ze "jestem malowartosciowa kurwa, ktora wpierdala sie w zycie innych". Tak mnie podsumowala ex dziewczyna Bartka. dodam ze kiedy go poznalam oni nie byli juz razem 8 miesiecy i Bartek nie wykazywal najmniejszych checi powrotu do niej. Nie "pochwalilam" sie o tym incydencie Bartkowi bo poprostu szkodu słów na taka prostote. Ale wczoraj wieczorkiem zadzwonil B ze Szwecji z prosba abym wziela jego dokumenty, pojechala do operatora jego sieci komorkowej i poprosila o zmiane numeru. Nie musialam pytac dlaczego, bo podswiadomie wiedzialam dlaczego, ale B sam mi powiedzial ze ma dosc dostawania esow od niej, ze chce skonczyc raz na zawsze tamten rodzial zycia i ze to jest ostatni krok w tym kierunku.

A tak poza tym zyje, mam sie dobrze i mega tesnie za Bartkiem...ale damy rade.

la-chicka : :