Bez tytułu

moje oczy od wczoraj przezywaja koszmar...zrenice mam tak rozszerzone ze az bola i cholera nie wiem od czego( uprzedzam ze nie ćpam). Wogole widze jakos takos zamglone wszysio - oj niedobrze nieobrze. Przypuszczam ze to od akrylu i tych roznych plynow ktore z ogryzkow paznokci tworza sliczne szponki :) No ale coz tak chciałam tak mam...przeprosiłam okulary i moze cos pomoze.

Wcinam własnie śniadanko - jogurcik wiśniowy i ciemne pieczywko z twarozkiem...jak ktos ma ochotke to sie podziele :)